20121213

Czarne dziury jednocześnie jak ciecze i ciała stałe

Czarne dziury posiadają tak wielką gęstość, że ich przyciąganie jest OGROMNE - nawet światło nie może się od nich odbić, tylko jest pochłaniane, dlatego czarnych dziur nie można "zobaczyć" (dlatego nazywają się czarne dziury). Co ciekawe, mimo, że czarne dziury pochłaniają wszystko, co stanie na ich drodze(no chyba, że na ich drodze stanie jeszcze masywniejsza czarna dziura, wtedy same zostaną pochłonięte), to EMITUJĄ promieniowanie, które posiada temperaturę (czyli wewnątrz niej jest zmniejszenie entropii).

By lepiej zrozumieć fizyczne właściwości czarnych dziur, Niels Obers sugeruje, by spojrzeć na czarną dziurę, jako na cząstkę, która nie ma żadnych wymiarów (dlatego, że jest punktem), gdy dodamy jeden wymiar do cząstki, staje się ona struną (ciąg), gdy jeszcze jeden dodamy, zmienia się w płaszczyznę. Fizycy nazywają taką płaszczyznę BRANĄ, od słowa membrana.

"In string theory, you can have different branes, including planes that behave like black holes, which we call black branes. The black branes are thermal, that is to say, they have a temperature and are dynamical objects. When black branes are folded into multiple dimensions, they form a 'blackfold'," - wyjaśnia Niels Obers, co widać w symulacji powyżej, jak płaszczyzna CD w "wielowymiarze" zmienia się w specyficzną fałdę.

Okazuje się, że CD mogą zachowywać się, jak elastyczny materiał, który pod wpływem nacisku daje... efekt piezoelektryczny. Największa koncentracja ładunku elektrycznego jest w dwóch biegunach, które znajdują się w miejscu, które jest po najbardziej wewnętrznej stronie w stosunku od zewnętrznej (?). To nowa i jednocześnie zaskakująca odkryta zależność pomiędzy grawitacją, a mechaniką płynów/fizyką ciał stałych.

Wielka szkoda, że tak pobieżnie wyjaśniają ten efekt... a może to tylko ja jestem tak szczegółowa. Mi osobiście ta teoria na temat fizyki czarnych dziur przypomina budowę białek (1, 2, 3, 4- rzędowe).

1 komentarz:

  1. Czarne dziury to jedne z największych zagadek współczesnej nauki. Nie potrafimy ich faktycznie opisać, bo nie rozumiemy między innymi grawitacji. Większość teorii na ich temat to wciąż niepotwierdzone hipotezy, nawet to promieniowanie, zwane promieniowaniem Hawkinga, nie zostało jeszcze zaobserwowane. Oczywiście ludzi na świecie o odpowiedniej wiedzy do rzeczowego wypowiadania się na ich temat zbyt wiele nie ma, niemniej jednak pojawiają się w nauce koncepcje podważające istnienie czarnych dziur w postaci jaką sobie obecnie wyobrażamy. Niektórzy uważają nawet, że mogą istnieć białe dziury, będące przeciwieństwem tych czarnych. Właściwie zakładając, że wewnątrz czarnej dziury znajduje się osobliwość (chyba każda "wyliczona" teoria to zakłada) i przestrzeń zakrzywia się do nieskończoności, to może po zewnętrznej stronie wszechświata pączkuje wtedy kolejny wszechświat? :P (oczywiście to tylko moje science fiction, nie mam podstaw naukowych by sądzić, że tak jest, niemniej uważam, iż jest to ciekawe wyobrażenie. :D)

    OdpowiedzUsuń