20130125

Trauma z dziecinstwa pozostawia trwały ślad z budowie mózgu

Okazuje się, że nie tylko ćwiczenia budują mózg i mają wpływ na jego strukturę (czyli na określone umiejętności), ale także zdarzenia z życia mogą kształtować mózg (czyli psychika reaguje na środowisko nie tylko pod względem właśnie psychologicznym, ale też materialnym - nie tylko nauka, ćwiczenia, ale wszystkie bodźce na nas oddziałują).

Często zdarza się, że sprawcy przemocy często sami w dzieciństwie byli dręczeni przez rodziców (psychicznie i/lub fizycznie). Naukowcom pierwszy raz udało się odnaleźć korelacje pomiędzy budową mózgu odpowiedzialną za agresywne zachowania (znęcanie się nad innymi), a bycie ofiarą przemocy.

Eksperyment przeprowadzony na szczurach pokazał, że trauma przeżyta w młodości prowadzi do biologicznych zmian w mózgu (strukturalnych i funkcjonalnych), które związane są z większą agresją. Tą samą budowę mózgu zaobserwowano u ludzi skłonnych do przemocy. Ekspresja genów jest zmieniona na skutek nadużyć w dzieciństwie. U tych szczurów kora okołooczodołowa słabo reagowała i nie filtrowała negatywnych impulsów/reakcji, przez co zamiast zachować się normalnie, adekwatnie do sytuacji, dany osobnik reagował zbyt agresywnie. Ponadto towarzyszyła temu zbyt duże reaktywność migdałków móżdżku odpowiedzialnych za reagowanie emocjonalne. To połączenie daje wybuchową mieszankę.

Należy pamiętać, że społeczeństwo budujemy my - wszyscy. "Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość wysiąknie" - czy jakoś tak, sens najważniejszy zachowany. Jeśli chcemy mieć społeczeństwo chore, patologiczne, pełne odchyłów, psycholi, morderców, gwałcicieli, agresji - tym bardziej wychowujmy dzieci w tradycyjny sposób, który zupełnie pozbawia dzieci (później dorosłych ludzi) własnej woli i sprawia, że są niezwykle łatwo podatne na słowa autorytetów (krótko mówiąc można z nimi zrobić co się chce). Najpierw mówią nam, że mamy się słuchać rodziców, potem nauczycieli, potem pracodawców... Manipulacje i mentalne gwałty - traumy z dzieciństwa wcale nie są rzadkością, o czym z resztą świadczy ilość patologii w Polskim społeczeństwie (nie mam na myśli biedy, ani wielodzietności, chociaż to też się do tego może zaliczyć - mam na myśli psychiczne i fizyczne nadużycia wobec młodych osób, dzieci). Należy uważać szczególnie na słowo "autorytet" - ono głównie pozbawia ludzi samodzielnego myślenia i pewności siebie, czyni z nich doskonałe marionetki.

1 komentarz:

  1. Amygdala to ciało migdałowate, a nie migdałki móżdżku.

    OdpowiedzUsuń